Wykupienie ubezpieczenia przy zaciąganiu kredytu hipotecznego nie zawsze jest konieczne. Brak polisy może jednak niekorzystnie wpłynąć na warunki pożyczki.
Kredyt hipoteczny to niemałe kwotowo zobowiązanie, które często spłacać trzeba przez kilkanaście, a nieraz nawet przez 20-30 lat. Trudno przewidzieć, co w tym czasie się wydarzy. Możemy poważnie zachorować, stracić pracę czy wręcz życie – bank zaś nadal będzie oczekiwał zwrotu pożyczki. Nic więc dziwnego, że warunkiem jej udzielenia zwykle jest wykupienie polisy ubezpieczeniowej.
Ubezpieczenie przy kredycie hipotecznym – obowiązkowe czy nie
Tak to przynajmniej wygląda w praktyce, bo teoretycznie żadna ustawa nie nakazuje ubezpieczania się kredytobiorcom. Niekiedy zdarza się, że bank przyznaje kredyt komuś, kto nie chce się ubezpieczyć – warunki umowy okazują się jednak wtedy istotnie mniej korzystne. Instytucja finansowa będzie bowiem próbowała zabezpieczyć się w inny sposób. Np. podwyższając prowizję lub marżę. Może też domagać się alternatywnych gwarancji spłaty zobowiązania w postaci choćby większej liczby poręczycieli.
Powyższe dotyczy jednak tylko ubezpieczeń związanych bezpośrednio ze zdolnością do spłacania rat kredytu, a więc takich jak ubezpieczenie na życie czy od utraty pracy. Istnieją zaś jeszcze trzy rodzaje polis, które mogą obowiązywać przy kredycie hipotecznym:
- ubezpieczenie niskiego wkładu własnego – dotyczy tylko tych kredytobiorców, którzy dysponują wkładem własnym niższym niż wymagane 20% wartości zaciąganego zobowiązania, i obowiązuje tak długo, aż saldo zadłużenia spadnie poniżej 80%; polisa pozwala wziąć kredyt osobom nieposiadającym większych oszczędności, jej koszt potrafi jednak przekroczyć wartość potrzebnej kwoty, jaką można by było uzbierać;
- ubezpieczenie pomostowe – dotyczy tylko okresu pomiędzy przyznaniem kredytu a ustanowieniem w księdze wieczystej nieruchomości hipoteki na rzecz banku (od kilku do kilkunastu miesięcy w przypadku rynku pierwotnego) i chroni głównie kredytodawcę, nie tylko przed ewentualnym niespłacaniem rat, ale też na okoliczność, gdyby nie dało się ustanowić hipoteki np. w związku z zaistnieniem wad prawnych;
- ubezpieczenie nieruchomości – od pożaru, powodzi i innych zdarzeń losowych, a czasem także na wypadek utraty wartości mieszkania czy domu; jest to zwykle najtańsza z polis wykupowanych przy kredycie hipotecznym.
Istnieją banki, które nie wymagają ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, oczekując jednakże np. wyższej marży. Ubezpieczenie pomostowe i ubezpieczenie nieruchomości jednak zawsze są obowiązkowe, a w przypadku tego pierwszego nie mamy nawet możliwości skorzystania z polisy innej niż ta, którą oferuje bank.
Ten artykuł jest częścią cyklu poświęconego zagadnieniom związanym z kredytem hipotecznym. Każdy z artykułów możesz czytać osobno, kompleksową wiedzę uzyskasz jednak po przeczytaniu wszystkich:Cykl artykułów "Jak wziąć kredyt hipoteczny?"
Polisa z banku czy od niezależnego ubezpieczyciela
Już jednak gdy chodzi o ubezpieczenie nieruchomości, jak również ubezpieczenie samego kredytobiorcy, bank może co najwyżej określić minimalny zakres ochrony, ale nie wolno mu narzucić konkretnego produktu ubezpieczeniowego. Poszukiwanie ubezpieczyciela na własną rękę wymagać będzie nieco więcej czasu i formalności, warto je jednak przeprowadzić, z co najmniej kilku powodów.
Po pierwsze, kredytodawca chce zabezpieczyć przede wszystkim własny interes, dlatego podsuwana przezeń polisa może obejmować mniej zdarzeń, niż byłoby to dla nas korzystne (czyli np. śmierć albo pożar owszem, ale chorobę czy eksplozję już niekoniecznie). Z drugiej strony może zaś uwzględniać aspekty z naszego punktu widzenia w ogóle nieistotne – jak choćby ubezpieczenie od utraty pracy w przypadku, gdy jesteśmy zatrudnieni w oparciu o umowę cywilnoprawną lub pobieramy emeryturę, albo ubezpieczenie od powodzi, gdy nieruchomość położona jest na wzniesieniu terenu, z dala od rzek czy zbiorników wodnych.
Inna istotna kwestia to wysokość odprowadzanych składek. W zamian za skorzystanie z bankowej oferty ubezpieczenia kredytodawca może nam zaproponować chociażby niższą prowizję niż wówczas, gdy zdecydujemy się na polisę „zewnętrzną”. Koszt tej ostatniej może się jednak okazać na tyle nieduży, że mimo wszystko wciąż będzie ona rozwiązaniem o wiele bardziej atrakcyjnym. Zaletą bankowych polis na życie jest z kolei fakt, że w ich przypadku wysokość składek obliczana jest na podstawie przede wszystkim salda kredytu, a nie wieku osoby, która ten kredyt zaciąga (lub historii jej chorób). Dla towarzystw ubezpieczeniowych ważniejszy jest zaś ów drugi parametr, im więc ktoś starszy, tym oferta banku potrafi być korzystniejsza.
Ubezpieczenie przy kredycie hipotecznym – na co zwracać uwagę
Aby wybrać polisę, która najbardziej nam odpowiada, najlepiej jest porównać Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU) przedstawiane zarówno przez bank, jak i co najmniej kilku niezależnych ubezpieczycieli. W tym zaś celu – a także po to, by uniknąć przykrych niespodzianek w przyszłości – należy dokładnie się z tymi warunkami zapoznać. Szczególną uwagę warto zaś tutaj zwrócić na:
- rzeczoną wysokość składek – przez cały okres ubezpieczenia (może się zdarzyć, że po pewnym czasie nastąpi jej wzrost, jak również spadek, np. w związku ze zmniejszeniem salda kredytu); istotne są też częstotliwość oraz sposób odprowadzania składek (miesięcznie, kwartalnie, rocznie, płatność z góry, automatyczne pobieranie z konta);
- maksymalną wartość wypłacanego ewentualnie świadczenia – może, ale nie musi ona odpowiadać wartości zaciągniętego zobowiązania (zdarza się, że opiewa np. tylko na kilka lub kilkanaście kolejnych rat);
- zakres ochrony – jak już wspomniano, bankowe polisy na życie często uwzględniają jedynie śmierć kredytobiorcy, podczas gdy polisy indywidualne obejmować mogą także m.in. poważne zachorowanie, nieszczęśliwe wypadki, pobyt w szpitalu, utratę pracy czy zdolności do jej wykonywania;
- wyłączenia odpowiedzialności, czyli okoliczności zajścia powyższych zdarzeń sprawiające, że świadczenie nie będzie wypłacone – np. urazy czy śmierć w wyniku wypadku samochodowego, jeśli ubezpieczony był pod wpływem środków odurzających, utrata zdrowia lub życia wskutek bójki (chyba że w obronie koniecznej), wojny, zamachów terrorystycznych, samobójstwa etc.; z wypłaty odszkodowania dyskwalifikować mogą też niektóre choroby, a nawet rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron;
- formalności, jakich trzeba dopełnić, aby uzyskać świadczenie – oprócz złożenia pisemnego wniosku przez bank lub rodzinę kredytobiorcy np. przedstawienie aktu zgonu lub dokumentu stwierdzającego inwalidztwo czy świadectwo pracy wskazujące na fakt ustania zatrudnienia;
- warunki rezygnacji z ubezpieczenia – zwykle wystarczy złożyć (w banku, nie u ubezpieczyciela) stosowny wniosek, może się to jednak wiązać z karą lub przepadkiem składek za okres niewykorzystanej ochrony, gdy wpłacono je z góry; jeśli choć część pieniędzy da się odzyskać po wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia przed spłatą kredytu, musi zostać określony sposób wyliczania wartości należnej kwoty do zwrotu.
W niezależnym od kredytodawcy towarzystwie ubezpieczeniowym znacznie łatwiej dobrać polisę „skrojoną na miarę”. Trzeba jednak pamiętać, że indywidualne warunki ubezpieczenia da się negocjować również z oferującym je bankiem. Jest to możliwe, odkąd w życie weszła tzw. rekomendacja U, wydana przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) w 2014 r. Zgodnie z nią kredytobiorca nie jest już bowiem, jak wcześniej, ubezpieczany przez bank grupowo, ale stanowi jedną ze stron umowy ubezpieczenia. Aby jej zapisy były dla nas korzystniejsze, warto podczas negocjacji przedstawić bankowi propozycje uzyskane gdzie indziej. Tak czy owak dobrze więc zapoznać się z konkurencyjnymi ofertami.
Przeczytaj: Umowa kredytu hipotecznego – na co zwracać szczególną uwagę
Czym jest cesja
Gdybyśmy natomiast postanowili skorzystać z którejś z nich, bank najprawdopodobniej wymagać będzie podpisania cesji, bo dzięki temu środki wypłacone przez ubezpieczyciela w razie wystąpienia negatywnych zdarzeń przekazane zostaną bezpośrednio kredytodawcy. Jeśli wartość odszkodowania przekracza kwotę pozostałej do spłaty należności, dopiero po uregulowaniu tej ostatniej nadwyżka pieniędzy trafi do wskazanej w polisie osoby uposażonej.
Korzyści z wykupienia polisy ubezpieczeniowej przy kredycie hipotecznym
Nawet takie rozwiązanie wciąż stanowi jednak zabezpieczenie dla naszych bliskich, a zwłaszcza dla współmałżonka. O ile w razie śmierci kredytobiorcy jego dzieci mogą odrzucić spadek wraz z ewentualnymi długami, o tyle współmałżonek zazwyczaj musi solidarnie wywiązać się z umowy kredytowej (wyjątkiem jest sytuacja ustanowienia rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami), to zaś może stanowić dla niego niemałe obciążenie. Z tego punktu widzenia ubezpieczenie przy kredycie hipotecznym jest więc czymś więcej niż tylko „złem koniecznym”.
Jeśli natomiast w momencie składania wniosku o pożyczkę mamy już wykupioną polisę na życie, możemy albo przedstawić ją bankowi zamiast wymaganego przezeń ubezpieczenia, albo to ostatnie potraktować jako dodatkową ochronę. Warto bowiem wiedzieć, że jeśli dwie polisy na życie obejmują to samo zdarzenie, to w razie jego zajścia przysługuje podwójne odszkodowanie.
Przeszukaj bazę 1504 okazji na zakup mieszkania na ListaPrzetargow.pl »
Zdjęcie: Pixabay.com